Testujemy: odżywczy krem do rąk Le Petit Marseillais

Formuła odżywczego kremu do rąk Le Petit Marseillais została stworzona by zapewnić nawilżenie bardzo suchej skórze. Sprawdzamy, czy można wierzyć zapewnieniom producenta.

Odżywczy krem do rąk Le Petit Marseillais łączy w sobie trzy wyjątkowe składniki z Południa: masło Shea, olejek arganowy oraz słodkie migdały.

Masło shea ma zastosowanie w kosmetyce jako środek nawilżający, a przez to przeciwzmarszczkowy. Zmiękcza i koi skórę.

Olejek arganowy nazywany jest eliksirem młodości, co zawdzięcza zapewne silnym właściowościom nawilżającym oraz zawartości przeciwutleniaczy. Nie tylko nawilża suchą skórę, ale również zapobiega ponownemu przesuszeniu i utracie eleastyczności. Dzięki temu, że odbudowuje płaszcz hydrolipidowy skóry działa w pewnym sensie ochronnie.

kwasy oleinowy oraz linolowy zawarte w olejku z migdałów zmiękczają naskórek i pielęgnują go. Olejek nawilża skórę i zapewnia jej elastyczność. Jest tak delikatny, że może być stosowany do pielęgnacji niemowląt.

Jakie właściwości ma kosmetyk łączący wszystkie te składniki? Zgodnie z zapewnieniami producenta dogłębnie nawilża suchą skórę i nie dopuszcza do ponownego przesuszenia. Szybko się wchłania i przyjemnie pachnie.

Do tej pory na moje mocno przesuszone zimą dłonie stosowałam emolienty z apteki. Do testowania kremu podeszłam więc sceptycznie nie dając mu zbyt wielkich szans. Muszę jednak przyznać, że przy zastosowaniu kosmetyku kilkakrotnie w ciągu dnia po myciu dłoni bardzo dobrze radzi sobie z suchą skórą. Ręce są nawilżone przez kolejne kilka godzin.

Nasza ocena? Bardzo pozytywna!

Masło shea ma zastosowanie w kosmetyce jako środek nawilżający, a przez to przeciwzmarszczkowy. Zmiękcza i koi skórę.

Olejek arganow y nazywany jest eliksirem młodości, co zawdzięcza zapewne silnym właściwościom nawilżającym oraz zawartości przeciwutleniaczy. Nie tylko nawilża suchą skórę, ale również zapobiega ponownemu przesuszeniu i utracie elastyczności. Dzięki temu, że odbudowuje płaszcz hydrolipidowy naskórka działa w pewnym sensie ochronnie.

Kwasy oleinowy oraz linolowy zawarte w olejku z migdałów zmiękczają naskórek i pielęgnują go. Olejek nawilża skórę i zapewnia jej elastyczność. Jest tak delikatny, że może być stosowany do pielęgnacji niemowląt.

Jakie właściwości ma kosmetyk łączący wszystkie te składniki? Zgodnie z zapewnieniami producenta dogłębnie nawilża suchą skórę i nie dopuszcza do ponownego przesuszenia. Szybko się wchłania i przyjemnie pachnie.

Do tej pory na moje mocno przesuszone zimą dłonie stosowałam emolienty z apteki. Do testowania kremu podeszłam więc sceptycznie nie dając mu zbyt wielkich szans. Muszę jednak przyznać, że przy zastosowaniu kosmetyku kilkakrotnie w ciągu dnia po myciu dłoni bardzo dobrze radzi sobie z suchą skórą. Ręce są nawilżone przez kolejne kilka godzin.

Moja ocena? Bardzo pozytywna!

Reklama

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Sprawdź cenę >

Więcej o:
Copyright © Agora SA