Doczepiane kołnierze mają kilkusetletnią tradycję, chociaż nie koniecznie dobrą sławę. Dziś wielu kobietom (przynajmniej w Polsce) zamiast z wytwornymi barokowymi kryzami lub chanelowską elegancją, bardziej kojarzą się z przeraźliwie sztucznymi mundurkami - zmorą każdej uczennicy szkoły podstawowej w okresie PRL.
Propozycje z tego sezonu być może zrehabilitują ten wyjątkowo oryginalny dodatek. W sklepach pojawiły się doczepiane kołnierzyki z jedwabiu, koronki lub wyszywane koralikami, które nie mają nic wspólnego z białym poliestrowym paskiem. W lookbookach możemy zobaczyć propozycje noszenia takiego dodatku - bardzo przekonujące! Okazuje się, że dziś kołnierzyk można założyć nie tylko do prostej sukienki, ale też do zwykłego swetra, a nawet t-shirtu, nadając mu szykowny, a jednocześnie lekko przewrotny charakter.
Do nas ten trend przemawia, a do Was?