Czy zastanawiałaś się kiedyś, dlaczego właściwie stosujemy bazy pod podkład? Najbardziej oczywisty powód jest taki, że przedłuża trwałość makijażu. Ale to nie wszystko! W zależności od rodzaju baza pod makijaż może wyrównywać cerę, kamuflować zmarszczki, rozświetlać, ujednolicać przebarwienia i wiele wiele innych... Którą więc wybrać?
Najbardziej uniwersalną bazą pod makijaż jest przezroczysta baza silikonowa . Jej zadaniem jest przedłużenie trwałości podkładu. Ładnie wyrównuje cerę i spłyca linie mimiczne. Dobrze sprawdzi się przy tłustej i mieszanej skórze.
Dość znane są bazy rozświetlające . Tego produktu powinny unikać osoby z tłustą cerą, ponieważ spotęguje świecenie. Co potrafi ten kosmetyk? W oka mgnieniu ukryje oznaki zmęczenia tak, że nikt nie uwierzy, że nie przespałaś ostatniej nocy. Dzięki odbiciu światła optycznie wygładzi zmarszczki. Jest w tym znacznie lepsza niż baza silikonowa.
Najrzadziej chyba sięgamy po kolorowe bazy pod podkład : żółte, fioletowe, zielone... Każda z nich ma nieco inne zadania. Wygubią ziemistość cery osób palących papierosy, ukryją naczynka i wyrównają przebarwienia. Chcąc wybrać właściwy kolor wystarczy przeczytać opis producenta kosmetyku lub spytać sprzedawcę w perfumerii.