Przyspiesza nie tylko świat, ale i moda. Chcemy mieć w sklepach więcej, szybciej i częściej . Marki starają się więc przystosować do naszych wymagań, ale nie pomagają limitowane kolekcje, i zapraszanie do projektowania ubrań znanych nazwisk.
Klientki nudzą się szybko i nie są wierne jednej marce. Idą tam, gdzie taniej, ciekawiej, bardziej różnorodnie. Dlatego pojawiają się coraz to nowe pomysły jak przyciągnąć kobiety na zakupy . Specjalne bony i obniżki zdążyły nas już do siebie przyzwyczaić.
Dlatego GAP wpadł na pomysł urządzenia akcji Flashion , od połączenia słów flash & fashion . Chodzi o szybką, limitowaną akcję promocyjną ustawioną z góry na jedną konkretną rzecz, która przez bardzo krótki, jasno określony odcinek czasu, sprzedawana jest po promocyjnej cenie .
O ile rzecz ta będzie atrakcyjna, promocja ta ma wywołać ekscytację klientek, szturm w sklepie, darmową publicity i zwiększoną sprzedaż całej kolekcji, wedle zasady, że 'skoro już tu jestem, to obejrzę co mają jeszcze na sklepie'.
Akcja w GAPie startuje 5 marca i na pierwszy ogień idzie krótki, wiosenny trencz w kolorze beżowym z luźno wiszącymi klapami, zrobiony z miękkiego, delikatnego materiału. Płaszczyk będzie sprzedawany w cenie 50 dolarów tylko 5 marca i tylko w ofercie sklepowej. Jego standardowa cena to 89,95 dolarów, obniżka jest więc niemała (z ok. 270 zł na ok. 150 zł) . Przy kasie trzeba jednak pamiętać o tym, żeby podać hasło 'flashion', które uprawnia do obniżonego zakupu.
Obniżki będą cykliczne, zapowiadane na stronie marki i w zaprzyjaźnionych mediach.
U nas póki co znamy podobne akcje z H&M, który czasem weekendowo przecenia jakieś modele z nowej kolekcji , nie są to jednak rzeczy uznawane za 'must-have' sezonu. Mamy także dość popularne w Polsce nocne zakupy w galeriach handlowych , gdzie marki także na kilka godzin godzą się sprzedawać aktualną kolekcję za niższą cenę. Miejmy nadzieję, że takich akcji będzie jednak więcej.
Co wy sądzicie o wydarzeniach typu 'flashion'?
Więcej: