Kampania dziecięcej bielizny Jours Apres Lunes

Skandali z sesjami zdjęciowymi dziewczynek ciąg dalszy.

Pamiętacie jeszcze aferę dotyczącą sesji dla francuskiego wydania magazynu Vogue , w której przedstawiono małe dziewczynki wystylizowane na dorosłe i zmysłowe kobiety? Biblia mody została wówczas skrytykowana za popularyzowanie treści intensywnie kojarzonych z dziecięcym erotyzmem mającym spodobać się pedofilom. Widać, pewne marki postanowiły pójść w tym kierunku licząc na tanią, intensywną i samonapędzającą się promocję . Nieważna jest bowiem treść publikacji, najcenniejsza jest ilość powtarzających się logotypów, nazw marek i zdjęć z lookbooka .

Fot. Kontrowersyjna kampania dziecięcej bielizny Jours Apres Lunes

Dzisiejszą (wątpliwą) bohaterką jest sesja do dziecięcego lookbooka przedstawiającego bieliznę dla najmłodszych marki Jours Apres Lunes . Zdjęcia przedstawiają bardzo małe dziewczynki z wymyślnymi fryzurami i pełnym makijażem, które mają na sobie jedynie majtki obszyte koronką i proste staniczki z trójkątnymi miseczkami. Czy ten wizerunek na dziecięcą kokietkę nie jest usilną próbą wywołania kontrowersji?

Liczymy na Wasze wypowiedzi - jakie były Wasze pierwsze myśli po obejrzeniu tych zdjęć promocyjnych? Kupiłybyście któryś z przedstawionych modeli swojej córce czy raczej zbuntowałybyście się przed wspieraniem marki, która działa w ten sposób? Czy te biustonosze nadają się w ogóle dla tak małych dziewczynek? Komentujcie !

Czytaj dalej:

Victoria's Secret Halloween '11 - sexy galeria!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.