Kostiumy kąpielowe SHE w Li Parie - wiosna/lato 2011

Wyraźna inspiracja latami 50. i 60. oraz stylem pin-up girl. Na plaży nosimy się seksownie i kobieco, podkreślamy nasze atuty.

Na plaży w tym roku powinno być kolorowo i radośnie. Przynajmniej w sklepach Li Parie, gdzie dostępna jest najnowsza kolekcja marki SHE . I choć kostiumy kąpielowe to nie tylko kolor, ale i cieliste beże, staramy się by, mimo to, były odważne i widoczne.

W tym roku zdecydowanie króluje retro , takie w stylu Pin-up Girl , ale i takie w typie Brigitte Bardot. Mamy więc małe kokardki, liczne falbanki i wisienki . Pełna dowolność jeśli chodzi o chusty, parea, szale i przewiewne tuniki, którymi można sporo na plaży przysłonić i zamaskować. Obligatoryjną konstrukcją biustonosza w tym stylu jest balkonik (balconette), bezpośrednio nawiązujący do bardotki. Figi pozwalają nosić się nisko na biodrach lub zupełnie wysoko modelując biodra i wyszczuplając pas . Tutaj kolor granatowy występuje we wszystkich odcieniach, obowiązkowo z czerwienią, która jako aplikacja pojawia się w postaci dużych kokard, groszków czy kwiatów.

Widocznym źródłem inspiracji będzie też styl casual , ale w typie weekendowym, tzw. Yachting . Znajdziemy w nim sporo detali marynarskich , oczywiście będą to sznurowania i kotwice. Obowiązkowe desenie to szerokie paski, najczęściej w kolorze czerwonym, granatowym i białym lub soczyście wielokolorowe . W tej linii znajdziecie też najwięcej ciekawych akcesoriów , które w tym sezonie mają w Li Parie duże znaczenie. Wiklinowe koszyki, liczne apaszki, kapelusze i duże okulary.

Intensywne akcesoria na lato w Li Parie, wiosna/lato 2011

W linii wieczorowej Paris Fontaine , marka SHE proponuje kostiumy kąpielowe, które mogą zagrać jako część wieczorowej kreacji . Wystarczy długa zwiewna spódnica zarzucona na kostium jedno-częściowy z biżuteryjnym zdobieniem i mamy gotowy strój na przyjęcie. Wybieramy wśród efektownych falban i żabotów, w kolorystyce króluje rozbielony lazur, lawenda, łosoś i mokka.

W stylu Glamour prym widzie ecru w towarzystwie eleganckiej czerni . Ograniczoną gamę kolorów wspierają tutaj mistrzowskie kroje i drapowania oraz bardzo ciężkie i szlachetne dodatki .

Najmniej ciekawą, ale chyba z założenia lekko kiczowatą linią, jest Orient et Accident , podróż przez kontynenty i oceany, gdzie kostiumy kąpielowe czerpią od ubrań mieszkanek Zanzibaru, Radżastanu czy Hawajów .

Przypomnijmy, że w Li Parie swoje rozmiary znajdą też panie o nieco większym biuście , pomocne będą też brafitterki marki, z których pomocy skorzystamy bezpośrednio w salonach.

Strona Li Parie: www.bieliznaliparie.pl

Więcej:

Modeluj ciało z Triumphem

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.