Nowy zegarek Swatch został zaprojektowany przez artystę street artu . GREMS, młody francuski malarz uliczny, raper, muzyk hiphopowy oraz designer, zdobył sławę starając się przekonać wszystkich, że sztuka może i powinna uciec z galerii na ulicę. Jego najbardziej rozpoznawalne prace to kolorowe grupy ręcznie rysowanych symboli i napisów, wykonane śmiałą kreską grafiki oraz graffiti.
Owoc współpracy Swatcha i artysty, zegarek Street Club, wyposażony jest w matowy czarny plastikowy pasek, na którym znajduje się ekstrawagancki collage ręcznie rysowanych napisów i etykiet (In the Club, I love Swatch, Club Watch, Swatch the Club, Swatch-oraz podpis samego GREMS-a). Napisy i etykiety prezentują połączenie różnych stylów. Zegarek Street Club to model z linii Jelly in Jelly z solidną, plastikową czarną kopertą i czarnym cyferblatem. Od tego tła odcina się energetyczny i bardzo kolorowy collage tagów, znaków graficznych i symboli. Street Club jest też pierwszym modelem, w którym Swatch wykorzystuje nową metodę dekoracji zegarka . To nowoczesna technologia dekoracji szkła, dzięki której GREMS mógł wykorzystać do celów artystycznych także wewnętrzną stronę szkiełka zegarka, tworząc na niej półprzeźroczystą grafikę. Zegarek ma też białe wskazówki godzinową i minutową oraz żółtą wskazówkę sekundową.
Szukaj w sklepach Swatch . Zegarek kosztuje 300 zł . W pudełku, w którym jest sprzedawany, znajdziesz tez miniaturkę farby w sprayu.
Swatch Swatch
Wiosenne =sandałki w zabawnej wersji retro
Czytaj w Znam.to: Puder brązujący Max Factor kusząco rozświetla skórę
