Sklep Troll i Top Secret w jednym miejscu w sieci!

Cięcie kosztów, skupienie klientów w jednym miejscu, czy kumulacja sił?

Top Secret i Troll od 2004 roku należą do jednej spółki kapitałowej - łódzkiej korporacji Redan. Stąd pewna zbieżność między charakterem obu marek. Widać to w stylistyce kolekcji, w jakości materiałów, wzornictwie i casualowym charakterze. Niedawno niektórych zaskoczyła wieść o tym, że w wyniku kryzysu sklepy Troll znikają z rynku. Groszki pisały o tym w lipcu . Co więc może znaczyć posunięcie spółki Redan polegające na połączeniu sklepu internetowego marki z butikiem on-line Top Secret? Czy to pierwszy krok do całkowitej fuzji? Zacznijmy może od początku.

Troll powstał ponad 15 lat temu i jako pierwsza polska firma zaproponował ubrania bliskie najnowszym zachodnim wzorcom. Nie minęło wiele czasu, aż zyskał zaufanie i sympatię wielu klientek. W 2004 przejęty przez Redan (spółka notowana na Warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych) rozwinął skrzydła i stał się bardziej atrakcyjny dla inwestorów - przejrzysty finansowy i nieobarczony ryzykiem. Kolekcje Troll sprzedawane były tylko w monobrandowych sklepach - firmowych i licencyjnych. Gdy polską modą wstrząsnął kryzys, Redan rozpoczął ich likwidację. Na jaw wyszły ukryte koszty i straty oraz brak planu naprawczego. 13,4 mln straty poskutkowało projektem zamknięcia 30 butików . I choć raz na jakiś czas pojawiają się głosy, że sieć się mimo wszystko jeszcze powiększy, puste pomieszczenia do wynajęcia nie napawają optymizmem.

Trochę lepiej miewa się marka Top Secret . Powstała w 2003 roku i jako element modowy Redanu wprawdzie również zaliczyła spadek, ale jednak nikt nie mówi o masowym zamykaniu brandowych sklepów. Czemu? Być może dlatego, że jest bardziej dorosła, umiejętnie łączy casualową wygodę z miejską elegancją i posiada dział męski. Przeznaczona jest dla klientów w wieku 24 - 35 lat zamieszkałych w średnich i dużych miastach, którzy cenią sobie wygodę stroju. Jest kojarzona z dobrą jakością, szeroką, zróżnicowaną kolekcją oraz prostymi i modnymi fasonami strojów w dobrej cenie. Ostatnie sesje zdjęciowe pokazują, że Redan chciałby pozycjonować Top Secret jako markę typowo modową.

Właśnie połączono internetowe sklepy obu marek. Można spekulować, czy świadczy to o czymś więcej, ale pewne jest to, że strona typu 2 w 1 ograniczy koszty obsługi sklepu, poszerzy ofertę i udostępni klientom wszystko w jednym miejscu. Oficjalny powód to troska o czas klientek. Na nowej stronie pojawia się komunikat:

Jak został zaprojektowany nowy internetowy butik? Bardzo trendowo!

Oprócz działów z produktami pojawiają się lookbooki, trendbooki, gotowe stylizacje, plansze z inspiracjami i przeglądem trendów.

Klientka może się zarejestrować i logować - w przyszłości będzie to mogła zrobić także w tzw. Strefie Ambasadorek - rozbudowanym programie informacyjno-lojalnościowym. Zasady kupowania wyjaśnione są w zakładce 'Jak kupować'. Możliwe formy płatności to przelew on-line i opłata za pobraniem. Przy określonej kwocie, wysyłka jest gratis.

Groszki zachęcają do odwiedzin nowego sklepu ( www.sklep.topsecret.pl/trl ), niekoniecznie w celach shoppingowych. Warto zobaczyć, jak ten zakupowy sektor zmienia się na lepsze. Być może polskie marki już wkrótce będą masowo starały się dorównać takim gigantom jak shopbop.com, net-a-porter.com czy asos.com.

Blogerzy i blogerki w showroomie LPP

Sklepy internetowe źródłem inspiracji?

Czytaj w Znam.to: Klasa na obcasach!

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.