Dajemy sygnał - w Krakowie istnieje marka, dla której warto przyjechać do Galerii Krakowskiej. Yoshe istnieje od 2002 roku i z powodzeniem ubiera krakowianki na co dzień i na okazje.
Klientka Yoshe to kobieta zadbana, nowoczesna, żyjąca pełnią życia . Interesuje się trendami i zależy jej na dobrej jakości ubrań, które przy okazji nie zrujnują jej portfela.
W swoich kolekcjach Yoshe podkreśla kobiece kształty dopasowanymi sukienkami, małymi żakietami, sweterkami i tunikami opinającymi ciało. Do tego łączy fasony retro (bluzki ze stójką, sukienki tuby) z nowoczesnym materiałem. Elementy vintage (kokardy) przeplatają się z prostą linią ubrań.
Yoshe, Yoshe
Bluzka retro marki Yoshe, 145 zł , bawełna i elastan
Głównie na sukienki stawia krakowska marka, to one stanowią punkt kulminacyjny każdej kolekcji i jej dumę. To po nie głównie zjawiają się krakowskie i rzeszowskie klientki. Panie lubiące klasykę znajdą tu wysokogatunkowe wełny , młodsze dziewczyny sięgną po bawełnę łączoną z jedwabiem . Pełna różnorodność - plisy, marszczenia, upięcia, asymetria - co kto lubi.
Kolekcje pojawiają się dwa razy do roku, choć poszczególne modele dokładane są nawet dwa razy w tygodniu. Sklep lubi wypuszczać krótkie serie, bo ceni sobie klientki, które stawiają na oryginalne i unikatowe ubrania.
Yoshe znajdziecie w Krakowie, w Galerii Krakowskiej, na ul. Pawiej 5 .
Więcej: