Jesienny katalog Urban Outfitters gra na emocjach zarówno tych, którym wciąż bliskie są szkolne korytarze, plakaty idoli powieszone na ścianie pokoju, górskie wycieczki z paczką znajomych i gitarą, jak i tych, którzy mają ochotę powspominać te chwile.
Autor sesji Tim Barber wraca do Vancouver, gdzie studiował, by sfotografować kiedyś świetnie mu znane okolice. Katalog przypomina prywatny album i świetnie wskazuje źródła aktualnych trendów szczególnie skupionych na kulturze młodzieżowej.
To nie tylko powrót szkolnych mundurków, wełnianych kardiganów, koszuli z kołnierzykiem, wełnianych spódnic i podkolanówek. To przede wszystkim powrót kontrkultury - grunge'u, punk'a, szeroko pojętego rocka. Flanelowe koszule, rozciągnięte swetry, wojskowe kurtki i ciepłe czapki nie znajdą dla siebie lepszego środowiska naturalnego niż góry. Zdjęcia na tle górskich pejzaży podkreślają nonszalancki charakter mody, pokazują, że należy się nią bawić, nie traktować do końca na poważnie.
Zachęcamy do przejrzenia całości.
