Sukienka, którą zainspirowało się tak dużo sieciówek pochodzi z kolekcji DKNY na jesień i zimę 2011. Najbardziej zbliżony do oryginału jest projekt Topshopu. Posiada koronkową powłokę, która komponuje się z czarnym materiałem i nieco powiększony kołnierzyk "peter pan". Różnicę stanowią białe wykończenia rękawów, których nie ma w sukience DKNY. Cena projektanta: około 2 tysiące złotych. Cena inspiracji: 230zł
Sukienka brytyjskiej marki River Island jest zbliżona do propozycji Topshop. Obie mają koronkę, biały kołnierzyk oraz długość mini. Od oryginału DKNY różni ją jednak kolor materiału pod koronką, kształt kołnierzyka i białe wstawki przy nadgarstkach. Cena projektanta: około 2 tysiące złotych. Cena inspiracji: 230zł
Kolejna brytyjska marka wzięła na warsztat biały kołnierzyk, długie rękawy i długość mini. Wersja Miss Selfridge jest jednak dosyć okrojona, nie znajdziecie tu koronki, ani modelowego kształtu kołnierzyka. Cena projektanta: około 2 tysiące złotych. Cena inspiracji: 189zł
Asos zaproponował "podrasowaną" wersję sukienki DKNY. Mamy tu długie rękawy wykonane z prześwitującego materiału oraz powiększony kołnierz "peter pan" ozdobiony lśniącymi diamencikami. Cena projektanta: około 2 tysiące złotych. Cena inspiracji: 254zł. Co lepsze - oryginał, czy inspiracja?