Rozszerzane jeansy modne były w latach 70. - czasy dzieci kwiatów, pięknych i beztroskich hippisów. Haftowane bluzki i spodnie dzwony były wtedy kwestią ideologiczną. Dziś są raczej wyrazem miłości do mody i sposobem na zbudowanie własnego stylu.
Od lewej: Asos 164 zł, Dorothy Perkins 164 zł
Jeansy, które noszono w latach 70., miały nogawki rozszerzane od samej góry i były dość wysoko zabudowane. Wygodne, dobrze zestawiały się z kowbojkami, koturnami i pasowały do okularów lennonek. Ten model w dalszym ciągu jest popularny i można go znaleźć w sklepach.
Od lewej: Dorothy Perkins 164 zł, s.Oliver 299 zł, s.Oliver 299 zł
Z czasem dołączyły do nich jeansy, które są rozszerzane tylko delikatnie ku dołowi, ale wokół uda materiał jest luźniejszy. Są więc po prostu szersze a ich materiał dobrze układa się na butach, bo nogawka od samej góry jest prosta i często idealnie układa się dzięki temu na butach. Spodnie, które właśnie dobrze 'leżą na butach', nazwano z czasem 'bootcut'.
Od lewej: Dorothy Perkins 164 zł, HM 70 zł, River Island 210 zł
I gdy już wydawało się, że w jeansach było już wszystko i nic nowego wymyśleć się nie da, że rurki będą dozgonnie panowały w jeansowym świecie, wymyślono model skinny flare. Jedną z pierwszych firm, która wprowadziła go do sprzedaży był GAP. Modę natychmiast podchwyciła Kate Moss, której styl to połączenie boho chic i glam rock.
Jeansy Asos, 115 zł
Model 'skinny flare' to połączenie rurek i dzwonów. Obcisłe na udach, często uszyte jak biodrówki, a na dole rozszerzane. Kate Moss nosi je z wysokimi obcasami, marynarkami, skórzanymi ramoneskami i torbą Birkin.
Od lewej: Asos 141 zł, Topshop 329 zł, KappAhl 179 zł
Szybko w sklepach znanych marek zaroiło się od tego modelu. Zaczęły je tez nosić Jennifer Lopez, Victoria Beckham, Nicole Ritchie i siostry Olsen. Trzeba dodać, że jest to wyjątkowo dobry dla sylwetki model. Wygląda elegancko, kryje zbyt umięśnione łydki a podkreśla zaokrąglone biodra i ładnie uwypukla pupę.
Od lewej: Asos 164 zł, River Island 164 zł, Tatuum 219,99 zł
Ciekawą innowacją w jeansach typu 'skinny flare' jest wprowadzenie fabrycznie zaprasowanego kantu na nogawkach. Nadają to spodniom garniturowego sznytu i czyni je dobrymi nawet w mniej formalnej sytuacji biznesowej.
Od lewej: Dorothy Perkins 70 zł, River Island 211 zł, Stradivarius 159 zł
Skinny flare modne są zarówno w kolorze indygo...
Od lewej: Dorothy Perkins 122 zł, Topshop 188 zł, Stradivarius 179 zł
Jak i w kolorze light blue i blue...
Od lewej: Mango 159 zł, Levi's 299 zł, Levi's 299 zł
Ciekawe wariacje na temat bootcut i skinny flare przedstawia Mango, które generalnie nie słynie z rewelacyjnych jeansów. To dowód na to, że żadnej marki nie warto skreślać, bo każda nowa kolekcja może nas zaskoczyć.
Od lewej: Mango: 159 zł, 179 zł, 179 zł
New Look za to proponuje modele o trochę krótszych nogawkach, które powinny zadowolić panie, które nie mają sylwetki Claudii Schiffer.
Od lewej: New Look: 103 zł, 117 zł, 131 zł
Możecie tez zdecydować się na jeansy o tym kroju w mniej tradycyjnych kolorach: w bieli i szarości...
Od lewej: HM 141 zł, Asos 164 zł, Asos 140 zł
A może wybierzecie kolor bordo lub siennę?
Od lewej: Asos 164 zł, River island 210 zł, Tatuum 219,99 zł