Jak wywabić plamy z ulubionych ubrań?

Plamę łatwo zrobić i trudno usunąć... Jeśli jesteś załamana, bo ulubiona bluzka nosi winne znamię ostatniej imprezy, zamiast ją wyrzucać, skorzystaj z naszego poradnika!
Na plamy... Na plamy... fot. Shutterstock / kolaż Groszki.pl

Uratuj swoje ubrania!

Pierwsza zasada tego poradnika powinna brzmieć: przede wszystkim nie plamić! Jak tego uniknąć? W kuchni nie zapominaj o fartuchu, a na imprezach używaj podkładek. Przed plamą z wina może uchronić obwiązanie serwetką szyjki butelki. Żeby z torby na zakupy nie wyciekł sok, stosuj metodę dwóch worków, zamiast jednego.

W każdym domu powinno się znaleźć miejsce dla kilku odplamiaczy. Najlepiej wygospodarować miejsce trudno dostępne dla dzieci, bezpieczne i stabilne, bo większość z tych specyfików, jest trująca i niebezpieczna. Najczęściej może przydać się (poza tym, co zawsze mamy w domu, czyli solą kuchenną, zmywaczem do paznokci i wodą utlenioną) m.in. talk, gliceryna, spirytus denaturowany, amoniak, boraks i dobrze znane odplamiacze typu Vanish.

Jak odplamiać? Najczęściej robimy to z daleka od źródła ognia, w pobliżu otwartego okna i w rękawiczkach. Choć nie ma uniwersalnego sposobu na wszystkie rodzaje plam, najczęściej można spotkać się z metodą, która nakazuje pod zaplamiony materiał położyć czystą tkaninę, który podczas czyszczenia tamponem nasączonym detergentem, będzie przesuwany tak, by zawsze był czysty i suchy. Plamę zmywamy od zewnętrznej strony do środka, by jej nie powiększyć. Pozostałą obwódkę zmywamy wodą.

W kolejnych slajdach poznasz sposoby na konkretne plamy!

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ

Pranie Pranie fot. Shutterstock

Uratuj swoje ubrania!

Curry bardzo trudno usunąć. Najlepiej wypłukać w zimnej wodzie, natrzeć spirytusem i wyprać.

Dezodoranty także pozostawiają plamy - i to uciążliwe! Najlepiej usuwać je odplamiaczem i opłukiwać salmiakiem do czysta.

Flamaster zejdzie, jeśli tkaninę wypierzesz w mydle lub glicerynie, a pozostałości usuniesz spirytusem metylowym.

Gumę do żucia usuniesz zmywaczem do paznokci (acetonem) lub zeskrobując ją po ówczesnym zamrożeniu.

Tytoniowe plamy mocz w czystym occie, a następnie wypierz w płynie do prania z dodatkiem alkoholu metylowego. Jeśli to nie pomoże, można doczyścić rozcieńczonym perhydrolem.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ

Pranie Pranie fot. Shutterstock

Uratuj swoje ubrania!

Woda zostawia plamy na satynie i jedwabiu. Po oblaniu natychmiast wytrzyj materiał do sucha - to powinno załatwić sprawę.

Kawę i kakao usuniesz polewając gorącą wodą i płucząc w zimnej. Jeśli plama jest stara, zetrzyj ją szmatką nasączoną boraksem lub amoniakiem, a następnie wypierz w wodzie z mydłem.

Krew usuniesz lodowatą wodą z dodatkiem soli kuchennej - wymieniaj ją często, by nie zabarwiła reszty ubrania!

Perfumy zostawiają trudne do usunięcia plamy. Poradzi sobie z nimi czysty salmiak.

Podkład usuniesz nakładając na plamę płyn do mycia naczyń i piorąc w odplamiaczu.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ

Pranie Pranie fot. Shutterstock

Uratuj swoje ubrania!

Smoła to jedna z najtrudniejszych do usunięcia plam. Naciera się ją masłem lub gliceryną, zostawia na jakiś czas i pierze. Gdy zostanie ślad można spróbować tego samego z benzyną i wodą utlenioną.

Tłuste plamy posypujemy mąką, talkiem albo pianką morską. Gdy proszek wchłonie tłuszcz, pierzemy tkaninę. Można też podłożyć papierowy ręcznik i polać benzyną, nałożyć na górę papierowy ręcznik, wyprasować, a następnie wyprać.

Plamę z trawy usuwa się je przy pomocy mocnego alkoholu lub rozcieńczonego amoniaku. Po chwili spłukuje się plamę lodowatą wodą. Można też zostawić zniszczone ubranie namoczone w mleku na całą noc, opłukać lodowatą wodą i dopiero wyprać. Warto spróbować też przecierania wodą utlenioną zmieszaną z amoniakiem.

Wino usuwamy posypując plamę solą. Gdy wszystko zostanie wchłonięte, moczy się pół godziny w roztworze z boraksu lub zimnej wodzie i na końcu pierze.

Wosk wystarczy przykryć chusteczką do nosa i wyprasować.

Lubisz nasze artykuły? Zostań fanką i kliknij TUTAJ

Więcej o:
Copyright © Agora SA