Swoim wyglądem przypominają czasy disco bądź buty do popularnego dziś tańca „high heels". I choć z pewnością dla wielu okażą się one zbyt ekstrawaganckie to dla innych staną się prawdziwym hitem. O czym mowa? O obcasach na bardzo wysokiej platformie!
Szpilki na platformach były niezwykle popularne około 10-15 lat temu. Wówczas były to buty na bardzo długiej szpilce i z platformą pod palcami. Występowały one głównie w stonowanych kolorach. W późniejszym czasie, kobiety zrezygnowały z platform na rzecz ich znacznie niższych i delikatniejszych szpilek oraz butów na tzw. kaczuszce, czyli bardzo niskiej ok. 3-6 cm szpilce. W tym sezonie buty na platformach powracają w nieco zmienionej formie.
Aktualnie zyskujące na popularności obcasy na platformie nieco różnią się od tych, znanych nam sprzed kilku lat. Jaka jest różnica? Przede wszystkim obcas! Buty z długą i cienką szpilką i platformą pod palacami na dobre odeszły już w zapomnienie. Dziś modne są platformy na grubym i stabilnym słupku. Obecnie w sklepach dostępne są platformy z obcasami prostymi, półokrągłymi czy takimi rozszerzającymi się ku dołowi.
Inną ważną różnicą pomiędzy platformami sprzed dekady, a tymi modnymi obecnie, są ich kolory i tekstury. Dawniej platformy na szpilce były najczęściej skórzane lub zamszowe i występowały w dość stonowanych kolorach, takich jak czerń, beż, biel czy granat. Dzisiejsze platformy posiadają zróżnicowane tekstury. Brokat, cyrkonie czy folie to tylko kilka z niecodziennych „materiałów" z jakich są tworzone. Kolory popularnych dziś platform są natomiast znacznie bardziej szalone. Limonka, neonowa pomarańcz czy fuksja to kolory, które są teraz na topie.
Szpilki na platformie fot. Shutterstock New Africa, Dudaeva
Przeczytaj także: 5 sposobów na french manicure. To HIT lata 2023. Pasuje do wszystkiego i jest niesamowicie elegancki