Nie trzeba się pasjonować każdym aspektem mody, aby być dobrze ubraną. Dla mnie obiektem pożądania nigdy nie były najnowsze trendy torebkowe. W przypadku tego dodatku zdecydowanie wolę stawiać na ponadczasową klasykę i mieć w szafie kilka modeli, które pasują do wszystkiego i nie wychodzą z mody. Oto kilka przykładów:
Z pozoru jesienno-zimowa, shopperka w neutralnej kolorystyce to dodatek na każdy sezon. Pasuje do wszystkiego i wszystko pomieści, a do tego jest elegancka i pełna klasy. Na wyprzedaży CCC możesz wybierać spośród modeli.
Znane marki typu Jenny Fairy czy Lasocki są teraz w wyprzedaży. Zaletą tych torebek jest to, że pomimo podobnej kolorystyki - zdecydowanie króluje czerń, odcienie brązu i beżu - nie wyglądają tak samo. Dbałość o detal to coś, na czym zdecydowanie warto się skupić. Dzięki temu nawet najklasyczniejsza torebka się nie znudzi.
Shopper do pracy, na wieczorne wyjścia lub dzień spędzony w mieście torebka typu crossbody. Mała, ale pojemna, zawsze w komplecie z długim paskiem. Do tych modeli można podchodzić z nieco większą swobodą - nie tylko są tańsze, ale też łatwiejsze do wystylizowania.
W wyprzedażowej ofercie CCC moją uwagę szczególnie przykuł jeden model. Mała podłużna torebka Jenny Fairy, która występuje w dwóch kolorach - brązowym i pistacjowym - jest kwintesencją prostoty i ponadczasowości. Skromna, ale w najlepszym tego słowa znaczeniu, wtopi się w każdą stylizację.
Dla niektórych to modele wyłącznie na zakupy, dla mnie dodatek, który zdarza mi się nosić najczęściej. Chociaż płócienne torebki to nie są do podziwiania, z pewnością potrafią upiększyć niejedną stylizację. Minimalistyczne, wygodne i wielofunkcyjne, ale potrafią mieć charakter. Wystarczy znaleźć tylko odpowiedni model i go dobrze wystylizować.
Czytaj na Groszki.pl: Przygotuj się na "hot girl summer". Te 3 maski zrobisz ze składników w swoim domu