Choć mamy dopiero początek sierpnia i wiele osób wolało by obecnie wygrzewać się na plaży czy na własnym tarasie, to pogoda ma dla nas nieco inne plany. Temperatura na zewnątrz zdecydowanie zachęca nas obecnie do wyciągnięcia z szafy nieco cieplejszych ubrań w tym lekkich przejściowych kurtek i płaszczy. Jaki fason będzie królował w tym sezonie?
Trencze to jeden z hitów nadchodzącej jesieni. Ich krój różni się jednak od tego znanego nam od kilku dobrych lat
Trencze, czyli cieniutkie płaszcze z paskiem na wysokości talii, to jedno z najpopularniejszych okryć wierzchnich. Zdecydowanie już od kilku dobrych lat królują one wśród jesiennych czy wiosennych trendów. W tym sezonie klasyczne trencze przechodzą jednak znaczącą transformację.
Tej jesieni, zamiast trenczy długości do kolana lub do połowy uda, znacznie bardziej popularne będą skrócone fasony, sięgające jedynie do pasa. Krótkie trencze zachowują niemal wszystkie elementy charakterystyczne klasycznych modeli. Wciąż będą one wyposażone w kołnierzyk czy dwurzędową linię guzików. Modne będą też płaszcze z zapięciami wokół nadgarstków. Modne skrócone trencze wciąż zachowane będą w beżowej kolorystyce.
Jak stylizować skrócone trencze? Z niektórymi ubraniami nie będą stanowić dobrego połączenia!
Skrócone trencze to ubranie, które będziemy stylizować nieco inaczej niż modele o klasycznej długości. Ich krótsza wersja jest przede wszystkim zdecydowanie mniej elegancką opcją. W swoim kroju bardziej przypominają one krótkie kurtki typu bomberka. Świetnie wyglądać będą więc np. z klasycznymi jeansami.
Krótkie trencze to ubranie, którego nie powinniśmy jednak łączyć ze spodniami z niskim stanem. Są ku temu co najmniej dwa przeciwwskazania. Pierwszym z nich jest kwestia ciepła. Połącznie niskich spodni oraz płaszcza kończącego się przed linią pasa odsłania nasz brzuch i plecy. Drugą kwestią jest aspekt wizualny. Takie połącznie wyglądało będzie bowiem bardzo niekorzystnie dla naszej sylwetki.