Nawet jeśli w tym roku warunki pogodowe zniechęciły cię do wybrania się na narty, nie oznacza to, że przyszły rok nie dopisze na tę okoliczność. Ja jestem już zwarta i gotowa. Czekam tylko na wolny weekend!
Raczej ciężko złapać porządną kurtkę narciarską w niskiej cenie, kiedy rozglądasz się za nią w listopadzie lub grudniu. Kalendarzowa zima dobiega końca i właśnie wtedy zaczyna się czyszczenie magazynów. 4F to sportowa marka, która nie zawiedzie cię jakością swoich ubrań.
Kurtkę kupisz aż 42% taniej na Modivo. Jest w klasycznym kolorze czarnym, co polecam jeżeli dopiero zaczynasz — zamaskuje ślady po upadkach! Krój slim fit sprawia, że jest dopasowana i nawet na stoku możesz się czuć kobieco. Jest lekka i oddychająca, dzięki czemu nie przegrzejesz się w trakcie jazdy.
To świetna opcja dla kobiet, które jeżdżą sporadycznie i nie chcą przez to wydawać kroci na kurtkę, z której będą rzadko korzystać. Ja się do nich zaliczam i już ją przetestowałam. Jestem zadowolona, bo bardzo dobrze sprawdziła się na stoku.
Kurtkę Dare2b zamówisz na Ski Web Shop za 300 zł. Ta wersja jest wyposażona w wiele dodatkowych opcji. Do jej największych atutów należy wodoodporność i materiały pochodzące z recyklingu. A gratisie otrzymujemy ściereczkę do gogli!
Jest dodatkowo ocieplana, więc świetnie się sprawdzi w sroższych warunkach, lub na dzikich terenach. Ma regulowany dół i mankiety co jest plusem. Zawiera specjalną kieszeń na skipass, więc wygoda też jest zapewniona.