Kto majówkę spędził na słońcu, ten wie, że SPF to już konieczność (chociaż, jak wiadomo, powinnyśmy go nosić cały rok). Warto więc wiedzieć, które kosmetyki są teraz najbardziej polecane, tak, aby chroniły, ale też nie naruszały naszego makijażu! Oto kilka propozycji.
Większość kobiet zna rutynę - oczyszczanie, serum + krem, następnie nałożenie wybranego SPF-u (pamiętaj o zasadzie dwóch placów - to wystarczająca ilość, która spełnia swoje zadanie), a następnie makijaż. Taki kosmetyk warto na pewno powinien znaleźć się w twojej kosmetyczce, a do najbardziej polecanych należą: Holika Holika Aloe Waterproof Sun Gel SPF50, La Roche-Posay Anthelios, a także kilka hitów z Tik Toka, o których przeczytasz TUTAJ.
Rekomendowana ilość kosmetyku podczas jednorazowej aplikacji fot. Shutterstock
Chociaż jesienią i zimą jednorazowa aplikacja kremu z filtrem może być zupełnie wystarczająca, zdecydowanie odradzam praktykować to wiosną i latem. Na ciepłe sezony, oprócz kosmetyku w formie klasycznej, warto mieć pod ręką wersję w sztyfcie którą możesz reaplikować w dowolnym momencie.
Jest to jednak bardziej problematyczne, ponieważ oprócz tego, że formuła musi pasować naszej skórze, warto także zważać na to, aby podczas nakładania nie ściągała ona misternie wykonanengo makijażu. Dlatego kosmetyk nie powinien być zbyt tłusty, jednocześnie zbyt wodnisty czy żelowy. W polecanych formułach po raz kolejny znalazła się marka Holika Holika, która nawilża, ale pozostawia makijaż niemal nietknięty. Pamiętaj tylko, aby po każdej aplikacji odkazić sztyft!
Jeśli natomiast chcesz wybrać najbezpieczniejszą z opcji, zdecyduj się na filtr w spreju. Unikniesz wtedy zarówno ryzyka ściągnięcia makijażu, jak i niedopasowanej formuły. Doskonałe kieszonkowe opcje możesz mieć zawsze pod ręką. Te formuły oferują równie skuteczną ochronę SPF50 przed promieniowaniem UVA i UVB, a są świetną opcją na dzień spędzony poza domem!
Czytaj na Groszki.pl: Powrót do lat 90. nie tylko w modzie! Makijaż w stylu Naomi Campbell i Cindy Crawford to hit sezonu