Pielęgnacja włosów to nieodłączny element codziennej, wieczornej rutyny wielu kobiet. Często jednak, mimo świetnie dobranych produktów i ogólnej dbałości o nasze włosy, wciąż nie są one w najlepszej kondycji. Być może jest to skutek tego jednego niedopatrzenia.
Jak często po wieczornym umyciu włosów położyłaś się spać z mokrymi włosami? Ja sama popełniłam ten błąd już wielokrotnie. Okazuje się, że spanie w mokrych lub wilgotnych włosach może mieć co najmniej kilka nieprzyjemnych konsekwencji dla naszych kosmyków. Mokry włos posiada odchyloną łuskę, przez co jest znacznie bardziej podatny na wszelkie uszkodzenia mechaniczne. Podczas snu, nasze włosy stale ocierają się o poduszkę, co powoduje pogorszenie ich kondycji. Włosy stają się bardziej matowe, mogą kruszyć się lub łamać. Narażenie na mechaniczne uszkodzenie włosa to jednak, nie jedyne konsekwencje spania z mokrą głową.
Mokre włosy to także wilgotna skóra głowy, co w połączeniu z wysoką temperaturą skóry głowy stanowi doskonałe środowisko do rozwoju bakterii oraz grzybów. To właśnie z tego powodu nasze włosy powinny pozostawać mokre przez jak najkrótszy czas. Gdy zaś kładziemy się spać z mokrą głową – szczególnie przy długich włosach, najprawdopodobniej zaraz po obudzeniu nadal będą one wilgotne!
Zamiast kłaść się spać z mokrymi włosami, znacznie rozsądniej będzie wysuszyć je zaraz po ich umyciu. Dzięki temu, nie tylko unikniemy przykrych konsekwencji związanych ze spaniem z mokrą głową, ale także dzięki tej czynności, nasze włosy zaraz po przebudzeniu będą się znacznie lepiej układały.