• Link został skopiowany

Podkradł nazwę i wygrał w sądzie. Australijska marka musi zmienić szyld

Kiedy pewnien Amerykanin, Brian Smith, zobaczył kultowe buty australijskiej marki, tak mu się spodobały, że po powrocie do USA zastrzegł ich nazwę. Dzisiaj rodzinna firma nie może używać swojej oryginalnej nazwy i sprzedaje swoje produkty pod innym szyldem.
Najmodniejsze buty sezonu już na wyprzedaży
Delovely Pics / Shutterstock

Australijska marka UGG Since 1974 znalazła się w trudnej sytuacji. Firma, która od lat produkuje ręcznie robione buty z owczej skóry, nie może już korzystać ze swojej oryginalnej nazwy poza Australią i Nową Zelandią. Powód? Amerykański gigant Deckers Outdoor Corporation, właściciel praw do marki UGG, wygrał batalię sądową i zmusił rodzinny biznes do zmiany szyldu na rynkach światowych. Od teraz kultowe buty sprzedawane będą pod nazwą Since 74.

 

Skąd ten spór? Historia sięga lat 70.

Obuwie typu UGG było w Australii czymś powszechnym - tak określano charakterystyczne, wygodne buty z owczej skóry. Australijczycy traktowali tę nazwę jako dobro wspólne, niemal tradycję. Jednak amerykańska korporacja zarejestrowała "UGG" jako znak towarowy w USA i kolejnych krajach, budując globalną markę i przejmując kontrolę nad nazwą. To sprawiło, że oryginalni producenci z Australii zaczęli przegrywać w sądach, tracąc prawo do używania słowa, które dla nich było częścią kultury i codziennego języka.

 

Jakość i tradycja pozostają. Mimo że nazwa firmy jest ciosem marketingowym

Australijska firma podkreśla, że najważniejsze pozostaje bez zmian - ręczne wykonanie, rzemiosło i lokalna tradycja. W internecie pojawiają się głosy wsparcia dla rodzinnego biznesu, a część klientów zapowiada nawet bojkot amerykańskiego giganta. Jak zauważyła Natalia Sisik w swoim nagraniu na Instagramie, kupując buty Since 74, wspiera się prawdziwy, australijski produkt. Dla wielu osób to przykład starcia małego, rodzinnego biznesu z ogromną korporacją, w którym nie chodzi tylko o nazwę, ale też o wartości i autentyczność. Marka straciła prawo do znaku, ale jej historia, jakość i duch australijskiej tradycji pozostały takie same.

Sprawdź też: Nowa kolekcja obuwnicza UGG szokuje i wzbudza kontrowersje. Hit sezonu czy modowa wpadka?

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: