Ten sposób wywodzi się z Azji Południowo-Wschodniej i nie bez powodu zyskuje coraz więcej popularności. Regularne masowanie twarzy i dekoltu potrafi wprowadzić znaczne zmiany.
Ten masaż jest nazywany leczniczym już od 3000 lat. Dzisiaj możemy do jego zalet dodać korzyści związane z urodą i kondycją naszej skóry. Ta metoda jest naturalnym sposobem na odmłodzenie twarzy. Rozbija mięśnie i poprawia ich ruchomość, wzmaga krążenie krwi, niweluje opuchliznę związaną z nadmiarem wody, udrożnia przepływ limfy, dzięki czemu skóra jest bardziej elastyczna.
Jednak efekt, który zapewnił mu popularność to zaostrzenie konturu twarzy i możliwość pozbycia się drugiego podbródka. Często nie wynika on z nadmiaru tkanki tłuszczowej, tylko miejscowego zatrzymania limfy lub spięcia mięśni. Potrafi też zredukować cienie pod oczami.
Czytaj też: Przepis na słynne imbirowe szoty. Pij je codziennie, a zobaczysz, ile mają magicznych korzyści
Najlepiej postaw na naturalny kamień, aby gładko jeździł po twojej twarzy. Polecam ci zaopatrzyć się też w specjalne olejki do masażu, aby pielęgnacja nie sprawiała ci bólu. Poza tym dbajmy o nawilżenie zawsze i wszędzie. Jeżeli dopiero zaczynasz swoją przygodę z tym kamieniem, to najlepiej wybrać na początek gua-sha klasyczną.
Kształtem przypomina serce, dzięki czemu łatwo dopasuje się linii żuchwy. Jest to też ta najczęściej spotykana opcja. Kiedy już będziesz w niego wyposażona, zacznij codziennie rano masować miejsca, na których najbardziej ci zależy, aby upięknić lub wygładzić. Na Instagramie i YouTubie znajduje się mnóstwo tutoriali dopasowanych do twoich potrzeb. Mam nadzieję, że zachęciłam cię do zakupu i też rozpoczniesz swoją przygodę z kamieniem gua-sha.