Na przestrzeni ostatnich kilku lat, zdaje się, że to właśnie obuwnicze trendy wzbudzały najwięcej kontrowersji. W tym sezonie powróciły rybackie snadały (fisherman snadals), ale także jednakowo uwielbiane, co znienawidzone buty-kopytka. Fason, z którego słynie dom mody Maison Margiela nie doczekał się jeszcze tańszych odpowiedników, ale to nie znaczy, że nie funkcjonuje na co dzień, poza high-fashion.
Moda nie powinna być nijaka i z pewnością żaden czołowy projektant nie marzy, aby zadowolić wszystkich. Dlatego śmiało można powiedzieć, że te buty są wielkim sukcesem Margieli. Mowa oczywiście o ikonicznym już projekcie butów Tabi. Charakteryzują się specyficznym podziałem palców, który albo się kocha, albo nienawidzi. Przez niektórych nazywane "butami jak kopytka", niezależnie od skojarzeń są uwielbiane przez influencerki i it-girls! Chociaż to botki zelektryzowały świat mody, baleriny kultywują szał na ten detal.
Wydaje ci się, że tych butów nie zobaczysz w codziennych stylizacjach? Błąd! Na naszym rodzimym podwórku ten trend popularyzuje jedna z najważniejszych influencerek, Jessica Mercedes. Chociaż do tej pory jej stylizacje obejmowały raczej botki, niewykluczone, że rozkocha się także w letnimu model butów Margieli.
Do fanek tego modelu można też zaliczyć Zendayę, która chociaż jest raczej gwiazdą oszczędną w social mediach, zaledwie kilka dni temu pochwaliła się swoim białym modelem na instagramowym profilu. Aż chce się go mieć!
Z pewnością popularności tego konkretnego modelu pomógł ogólny trend, który przywrócił baleriny z lat 2000. To buty sezonu, które w dowolnej wersji (nie tylko w takiej za prawie 3 tysiące) warto mieć w szafie. Fenomenalnie prezentują się zarówno ze spodniami, jak i sukienkami, a oprócz tego są dobrą alternatywą na specjalne okazje. Zajmują mało miejsca, więc weźmiesz je ze sobą na wakacje, ale też jako awaryjne obuwie na wesele czy randkę.
Czytaj na Groszki.pl: 3 pary szortów, 3 różne style. Każdą z nich warto mieć w szafie, bo królują latem 2023