Nudny manicure bez wyrazu? Te ozdoby mówią kategoryczne nie! Pokaż swojej stylistce te zdjęcia

Modny obecnie manicure lubi prostotę i łatwe do wykonania zdobienia. Oto przykłady stylizacji, które każdy może zrobić i zachwyci swoich bliskich. Sprawdź, co wpisuje się w najgorętsze trendy tego lata.

Kiedyś wyraziste paznokcie pełne zdobień i wzorów były na topie. Teraz uległo to zmianie i królują stylizacje delikatne i dość proste. Nawet z niewielu elementów można stworzyć coś ciekawego. Minimalizm obecnie cieszy się wielką popularnością w wielu dziedzinach. Oto manicure, który jest modny, łatwy do wykonania, a zachwyca. 

 

Postaw na błysk. Dodatek brokatu urozmaici stylizację

Jednym z najprostszych ozdobników, na jakie można się zdecydować, jest brokat. Wykorzystanie go to absolutnie nieskomplikowana sprawa. Świetną opcją będzie zwykły, błyszczący pyłek, nakładany na zaschnięty lakier i top na górę. 

 

Jeśli nie masz wprawy, wystarczy położyć go na jeden paznokieć, np. palca serdecznego. Wtedy nawet stonowana stylizacja, utrzymana w odcieniach nude nabiera charakteru i wyrazistości

French w innym kolorze. Klasyka z nutą fantazji

Już sam klasyczny french da się traktować jako ozdobę. Zwłaszcza że standardowy paseczek na końcu paznokcia przybiera coraz ciekawsze formy i nawet wersja biała prezentuje się nietypowo. Jednak wystarczy tylko biel zamienić np. na czerwień, pomarańcz lub różne odcienie różu i gotowe. Ponadczasowy manicure z dodatkiem szaleństwa i nutą najnowszych trendów. 

 

Złoto na paznokciach? Czemu nie!

Niestety nie chodzi o prawdziwe złoto, chociaż jeśli ktoś je posiada i ma kaprys noszenia go na paznokciach, to nie ma problemu. Natomiast ja miałam na myśli złotą folię, której niewielkie kawałeczki zatapia się w lakierze i utwardza.

 

Bardzo proste, ale ciekawe, zdecydowanie przykuwające uwagę. Latem w zestawieniu z jasnymi kolorami sprawdzi się doskonale. Taki manicure świetnie pasuje też do eleganckich strojów, w końcu złoto dodaje szlachetności.

Kryształki na paznokciach. One też robią robotę

Jednolity, najlepiej jasny kolor i niewielki wtopiony w niego kryształek, już. Minimalizm w najczystszej postaci.

 

Przy odrobinie wprawy można trochę poeksperymentować i zacząć układać z kryształków jakieś wzory np. kwiatki. Najlepiej wybrać do tego tylko dwa paznokcie, żeby dodać stylizacji oryginalności i też nie przesadzić. Wiadomo, przesada to największy wróg minimalizmu. Chcąc mieć modny manicure, lepiej jej unikać. 

Więcej o: