Mycie twarzy wydaje się dość prostą czynnością, jednak wiele kobiet wykonuje ją w nieprawidłowy sposób. Odpowiednio dobrane kosmetyki do pielęgnacji twarzy to nie jedyny wyznacznik pięknej, lśniącej cery bez zaskórników. Ważny jest również sposób mycia twarzy, a dokładniej czas trwania tej czynności. Szybkie nałożenie żelu do twarzy i równie szybkie jego spłukanie wodą to powszechnie spotykany błąd popełniany przez kobiety. Często poświęcamy na to nie więcej niż 15 sekund, a to zdecydowanie za mało.
Zasada 60 sekund tak naprawdę ma na celu wydłużenie czasu aktywnego mycia twarzy. Zbyt krótkie mycie twarzy żelem lub pianką uniemożliwia jej dokładne oczyszczenie z zanieczyszczeń, bakterii, sebum i pozostałości kosmetyków. Wynika to z faktu, iż aktywne składniki zawarte w czyszczących produktach pielęgnacyjnych dopiero po dłuższym czasie rozpuszczają się i skutecznie usuwają nagromadzony brud. Ponadto dokładne i długie wmasowywanie żelu lub pianki pozwala dotrzeć do wszystkich zakamarków i załamań na skórze. Optymalnym czasem mycia twarzy jest więc 60 sekund. Można również czas ten wydłużyć, ale najważniejsze jest to, aby go nie skracać.
Głównym efektem stosowania zasady 60 sekund jest dokładnie oczyszczona skóra, jednak to przynosi szereg innych korzyści. Dzięki dokładnemu czyszczeniu przede wszystkim zapobiegamy powstawaniu zaskórników, łagodzimy trądzik (jeśli go mamy) oraz poprawiamy koloryt skóry. Oprócz tego dokładnie oczyszczona skóra zdecydowanie lepiej chłonie składniki aktywne znajdujące się w kremie, serum czy maseczkach, które stosujemy. Dzięki tej jednej prostej zmianie tak naprawdę cała pielęgnacja staje się skuteczniejsza.